Fragmenty ludzkich kości, a także kompletne szkielety zostały znalezione podczas prac ziemnych na budowie przedszkola w Janowie Podlaskim. Odkrycie nie zaskoczyło konserwatora zabytków Jana Maraśkiewicza, który podkreśla, że szczątki znaleziono na terenie dawnego cmentarza. Na placu budowy odnaleziono kilkaset ludzkich kości, a także 28 grobów, w których znajdowały się dobrze zachowane szkielety.
– Mamy do czynienia z grobami starymi, datujemy je na okres między końcem XVI, a początkiem XIX wieku. Miejscami zachowały się pozostałości po trumnach – mówi archeolog Mieczysław Bienia. – Nie udało nam się odnaleźć elementów wyposażenia grobów, które mogłyby przybliżyć nam ich charakter, czy wyznanie zmarłych. Wiedzieliśmy, że w pobliżu miejsca pochówku umiejscowiona była cerkiew. Spodziewaliśmy się jednak, że była to świątynia prawosławna. Sposób składania ciał wskazuje na pochówki unickie – dodaje.
Jak mówi wójt gminy Janów Podlaski Jacek Hura, ekshumowane szczątki zostaną pochowane na terenie miejscowego cmentarza parafialnego. – Kości zostały zabezpieczone. W chwili obecnej oczekujemy tylko na ponowny pochówek.
Jaką wiedzę daje badaczom to odkrycie?
– Ciągle dowiadujemy się czegoś nowego na temat Janowa. Wiemy, że wcześniej w tym miejscu znajdowała się osada. Podejrzewamy, że była ona w tym miejscu jeszcze przed oficjalną lokacją. Świadczą o tym fragmenty ceramiki z XIII i XIV wieku, które znajdujemy – mówi archeolog Mieczysław Bienia.
– W czasie budowy obiektów szkolnych, w latach 50, nikt nie zajął się tymi szczątkami. Aktualnie teren został już uporządkowany – stwierdza wójt Jacek Hura.
Prace archeologiczne na ternie, gdzie znaleziono kości ludzkie zostały już zakończone. Wznowiona natomiast została budowa przedszkola. Sprawą zajęła się także Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.
MaT
Fot. nadesłane