Lasom grożą pożary, bo deszczu niewiele. Dwa razy w ciągu ostatnich 48 godzin płonęły Lasy Sobiborskie.
Dziś w nocy strażacy z Włodawy walczyli z ogniem w Hańsku Drugim. Nim opanowali żywioł, spłonęło 20 arów lasu należącego do nadleśnictwa Sobibór.
Dużo większy pożar miał miejsce dzień wcześniej w tej samej miejscowości. Płonęło prawie pół hektara poszycia w lesie sosnowym. Z ogniem walczyło 22 strażaków.
W obu przypadkach przyczyną pożaru był prawdopodobnie brak należytej ostrożności. W lasach jest bardzo sucho. Oficer prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej we Włodawie Waldemar Makarewicz apeluje o rozsądek. – Nie wyrzucajmy niedopałków papierosów czy nie zostawiajmy w lesie szklanych butelek, które mogą skupić promienie słoneczne i wywołać pożar.
DoG
Fot. archiwum