Poszukiwany przez policję mężczyzna dał się złapać, bo… malował niecenzuralne napisy na placu zabaw. Do zatrzymania doszło w Lubartowie.
W sobotę (10.06) dyżurny miejskiego komisariatu dostał zgłoszenie, że ktoś dewastuje plac przy ul. Powstańców Warszawy. Na miejscu policjanci zastali 34-latka, który pasował do opisu świadka zdarzenia. Mężczyzna miał przy sobie marker, którym wymalował na wyposażeniu placu, kilkanaście wulgarnych napisów.
Po sprawdzeniu policyjnej bazy danych okazało się, że wandal jest poszukiwany do odbycia kary za wymuszenie rozbójnicze, kradzież z włamaniem i napaść. W więzieniu miał spędzić 3 lata. W chwili zatrzymania 34-latek był nietrzeźwy. Miał w organizmie 2 promile alkoholu.
KosI
Fot. Weronika Pawlak
CZYTAJ: Dęblin: Kto podpalił plac zabaw?