Do odwołania zamknięty jest park miejski w Lubartowie, który najbardziej ucierpiał podczas czwartkowej nawałnicy.
– Wiatr wyłamał kilkadziesiąt drzew i ze względów bezpieczeństwa konieczne było zamknięcie parku – tłumaczy zastępca burmistrza miasta, Radosław Szumiec. – Burza trwała kilkanaście minut. W parku zostało wywróconych ok. 20 drzew. Trzy z nich wiatr wyrwał z korzeniami i wrzucił bezpośrednio do stawu. Dużo drzew zawisło na innych drzewach, dlatego ściągnęliśmy dwie ekipy alpinistyczne z Lublina.
Usuwanie wyłomów będzie trwać kilka dni. Do zakończenia prac park będzie zamknięty. Służby miejskie apelują o stosowanie się do znaków ostrzegawczych.
JPie
Fot. archiwum