Lubartów i okolice opanowali rowerzyści. Miłośników dwóch kółek spotkać można na sześciu wytyczonych trasach. To już 24. Święto Roweru.
Impreza organizowana przez byłego zawodnika i mistrza kolarskiego Janusza Pożaka, z roku na rok bije rekordy frekwencji. W ubiegłorocznej edycji wzięło udział ponad 13 000 osób. Organizatorzy liczą na kolejnych rekord.
– Najdłuższa trasa ma 62 kilometry, a najkrótsza 17 kilometrów – powiedział Radiu Lublin Pożak. – Trzy trasy mają po 34 kilometry.
Na dowolną trasę można wyruszyć do godziny 17.00. Centralnym punktem jest plac przy ulicy Nowodworskiej w Lubartowie, gdzie są zlokalizowane start, meta, punkt z zapisami.
Święto Roweru to nie tylko jazda na rowerach. Impreza ma również wymiar charytatywny – wolontariusze zbierają do puszek pieniądze dla cierpiącej na klątwę Ondyny rocznej Bianki Dzięcioł.
JPi
Fot. Jerzy Piekarczyk
CZYTAJ: „Pokój i Dobro”. Biegną, by pomóc Biance