Partia Razem wzywa do bojkotu Cisowianki. Producent określa całą sprawę jako absurdalną.
Wiceprezes spółki Nałęczów Zdrój, produkującej wodę, działa w fundacji wspierającej jedną z antyaborcyjnych organizacji. Chodzi o Pawła Witaszkę, prezesa Fundacji Rodziny Witaszków, który miał być jednym z darczyńców organizacji typu pro-life.
– To jest nie do zaakceptowania. Organizacje te pokazują zdjęcia, których nie chcemy oglądać – mówi jeden z członków Lubelskiego Okręgu Partii Razem, Tomasz Warzocha (na zdj.). – Ta fundacja działa zastraszając lekarzy i kobiety. Jeżeli na oddziale ginekologicznym szpitala leży matka oczekująca dziecka i ma zagrożoną ciążę, to ona naprawdę nie chce oglądać tych makabrycznych obrazów i nie chce sobie wyobrażać, że może stracić dziecko i że to będzie wyglądało właśnie tak, jak na tych zdjęciach.
Z wezwaniem do bojkotu nie zgadza się producent wody.
– Ta sprawa jest dla nas absurdalna i niezrozumiała – mówi PR Manager Spółki Nałęczów Zdrój Agata Berendt-Wazelin. – Nałęczów Zdrój S.A., właściciel marki Cisowianka, jest firma neutralną światopoglądowo, nie angażującą się po żadnej stronie sporów światopoglądowo-politycznych. Nasza firma nigdy nie ingerowała i nie zamierza ingerować w prywatne poglądy swoich pracowników, w tym członków zarządu.
Akcja partii Razem wywołała różne reakcje internautów, w większości negatywne.
MaTo
Fot. archiwum