Ruch Kukiz’15 chce umożliwić wszystkim obywatelom kandydowanie w wyborach samorządowych w 2018 roku na swoich listach. Jak przekonywał na antenie Polskiego Radia Lublin poseł Kukiz’15 Jakub Kulesza (na zdjęciu), chodzi o przyciągnięcie ludzi, którzy nie mogą się przebić do działania na rzecz samorządów przez partyjne i polityczne układy. W tym celu uruchomiono już specjalną witrynę internetową, za pośrednictwem której obywatele będą mogli zgłaszać swoje kandydatury. Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
– Nie nazwałbym tego „łapanką”. Dla nas jest to naturalny mechanizm, który pokazuje, że system partyjny całkowicie nam nie odpowiada. Chodzi o układy partyjne w Sejmie oraz te lokalne, które są nam zupełnie obce. Chcemy to zmieniać i pokazać, że inna formuła jest możliwa. Chcemy też troszeczkę omijać ordynację wyborczą, która odbiera zwykłym obywatelom bierne prawa wyborcze tam, gdzie nie ma jednomandatowych okręgów wyborczych i udostępnić nasz szyld nie swoim ludziom. Chodzi o znalezienie i wybranie w Polsce osób uczciwych oraz kompetentnych i pozwolenie im, by zajmowały się samorządem – tłumaczył poseł.
– My nie chcemy upartyjniać samorządów, a wręcz przeciwnie: otworzyć je na zwykłych obywateli, którzy nie mają żadnej przynależności partyjnej. Jeżeli ktoś jest uczciwy i nie ma sobie nic do zarzucenia, nie brał też udziału w żadnym układzie, nie ciążą na nim żadne zarzuty, a jeśli wcześniej startował w wyborach to nie zdradził swoich wyborców – jak najbardziej umożliwiamy start pod naszym szyldem, na naszych listach – mówił.
– Zachęcam wszystkich aktywnych obywateli do wejścia na stronę internetową www.samorzadyzkukizem.pl. Tu zainteresowani znajdą wszystkie szczegóły. Nie chcemy się ograniczać. Uważamy, że samorządy będą lepsze jeżeli damy szansę działania w nich jak największej liczbie osób – podkreślił gość.
– Dlatego tak wcześnie startujemy z tym projektem i dajemy szansę różnym osobom, by zgłaszali się do nas najlepsi kandydaci – także na prezydentów dużych miast. Jeżeli przez ten formularz zgłosi się osoba uczciwa, znana i szanowana w Lublinie, która nie chce startować z poparciem jakiejś partii politycznej, to jest szansa, że właśnie ją wybierzemy – zapowiedział poseł.
– Jeżeli chodzi o kandydata na prezydenta Lublina, pomysłów jest bardzo dużo. Możemy zorganizować to tak, jak robi się w partiach politycznych, czyli ograniczyć się tylko do aktywu partyjnego lub otworzyć się na obywateli i poszukać kandydata wśród osób bezpartyjnych. Kryterium będzie uczciwość, ale na podjęcie decyzji pozostało jeszcze trochę czasu – podsumował Jakub Kulesza.
ToNie / opr. MatA
Fot. www.wikipedia.pl