Do Lublina zawitał Pocker – psia maskotka, która objeżdża wszystkie kontynenty. Pluszaka można wziąć do siebie na minimum 24 godziny, ale może też zostać w jednym miejscu przez tydzień. Psiaka przekazuje się tylko i wyłącznie z rąk do rąk.
Do zadań osób, które przejęły zabawkę należy codzienne robienie zdjęć i opisanie w kliku zdaniach, jak spędziło się dzień. Najważniejsze w tym wszystkim jest codzienne zachęcanie do adopcji zwierząt.
Dziś Pockera do lubelskiego schroniska przekazały dzieci ze szkoły podstawowej w Nowej Rokitni. Wszystkie zgodnie twierdzą, że to przedsięwzięcie jest bardzo ważne i przynosi efekty. – Wiadomo, ze lepiej adoptować niż kupować. Bo przyjaciela nie da się kupić – mówi jedno z nich.
Przez najbliższe dni Pocker pozostanie w lubelskim schronisku. Wolontariusze wyjdą z nim na ulice miasta, żeby promować ideę adopcji zwierząt.
Więcej na temat akcji można znaleźć na Pocker-The Polish DOGtrotter.
LilKa
Fot. Lilianna Kaczmarczyk