Włoscy fani nie będą mogli cieszyć się nowym albumem Rogera Watersa, „Is This the Life We Really Want?”, dopóki sprawy nie wyjaśnią prawnicy. Sprawa o której mowa to plagiat. Nie chodzi jednak o muzykę, lecz okładkę krążka. Pewien włoski artysta Emilio Isgro, twierdzi, że Waters przywłaszczył sobie jego technikę zamazywania. Przypomnijmy, że obwoluta przedstawia ocenzurowany tekst z zamazanymi słowami – jedyne widoczne układają się w tytuł Is This the Life We Really Want.
Sędzia z Mediolanu zablokował sprzedaż płyty. Na 27 czerwca wyznaczono datę rozprawy.
Pierwszy od 25 lat album byłego członka Pink Floyd ukazał się 2 czerwca. W studiu byłego lidera Pink Floyd wspierał producent Nigel Godrich (Radiohead, Beck), który nie tylko czuwał nad brzmieniem, ale także grał na klawiszach i gitarze. Wśród współpracowników znaleźli się ponadto perkusista Joey Waronker (Atoms For Peace) oraz członkowie brooklyńskiej indiepopowej formacja Lucius.
Ostatni regularny longplay Anglika to „Amused to Death” z września 1992 roku. W 2005 artysta wydał operę „Ça Ira”.
(megafon.pl / Roger Waters fot. Archiwum artysty)