Sytuacja jest dramatyczna. ASF wciąż ogromnym problemem

asf 2 1

– Wciąż brakuje skutecznych rozwiązań w walce z afrykańskim pomorem świń – tak uważają rolnicy, a także samorządowcy z terenów objętych tą groźną dla trzody chlewnej chorobą. W poniedziałek w Starostwie Powiatowym w Białej Podlaskiej odbyło się spotkanie w tej sprawie, które przebiegało w burzliwej atmosferze. Nie zabrakło też happeningu.

Rolnicy weszli na salę z trofeum z dzika i taczką, na której pod koniec dyskusji umieścili kukłę łowczego okręgowego. Były też zarzuty pod adresem powiatowego lekarza weterynarii, który na obszarach, gdzie wykryto ASF, nakazał likwidację pogłowia trzody chlewnej.

– Powiatowy lekarz weterynarii w Białej Podlaskiej, Radomir Bańko, tłumaczył, że decyzja o wybiciu trzody z obszarów położonych w promieniu 3 km od ogniska choroby jest uzasadniona. – Mamy doświadczenie z poprzednich lat i wiemy, że, jeżeli nie podejmujemy określnych działań, choroba się rozprzestrzenia.

Rolnicy zarzucali łowczemu okręgowemu, że rolnicy nie dokonują odstrzału dzików, które przenoszą wirusa. Ten odpierał zarzuty. – To, co jest ważne dla rolników, to eliminacja pogłowia dzików do zagęszczenia, określonego przez nasze władze, czyli do 0,1 sztuki na kilometr kwadratowy. I te wytyczne jak najbardziej realizujemy – odpowiada bialski łowczy okręgowy Roman Laszuk.

– Wystosowałem specjalne pismo do pani premier o powołanie specjalnego zespołu ds. walki z dzikami. Bowiem teraz istnieje sytuacja, że, gdy znajdzie się padłe zarażone dziki, te zwierzęta nie są wybijane, podczas kiedy dotyka to tysięcy świń. Proponuję, żeby wykorzystać Wojska Obrony Terytorialnej i w kilku województwach zredukować do zera populację dzików – postuluje Marian Tomkowicz, wiceprzewodniczący Rady Powiatu w Białej Podlaskiej.

Niezwykle trudną sytuację w dotkniętych ASF-em gminach potwierdzają samorządowcy. – Zatrudniam psychologa. Bo sytuacja jest dramatyczna. Nie wiem, czy państwo wiecie, ale gospodarz, który dowiedział się, że będzie miał wybijane świnie, dostał udaru. Chciałbym spytać w imieniu rolników, czy będą rekompensaty za odstąpienie od produkcji? – pyta wójt gmina Leśna Podlaska, Paweł Kazimierski.

– Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeznaczyła środki na pomoc hodowcom ze stref zagrożonych ASF-m, którzy zdecydują się na zaprzestanie produkcji trzody chlewnej i przekwalifikowanie się – informuje Krzysztof Podkański z ARiMR. – Na to działanie zarezerwowaliśmy 139 mln euro. Można z niej otrzymać do 60 tys. na gospodarstwo. Jest też drugi program: premia na rozpoczęcie działalności pozarolniczej. Jej wysokość to 100 tys. zł. Osoby, które ją otrzymają, muszą spełnić wymóg stworzenia co najmniej jednego miejsca pracy.

Na terenie powiatu bialskiego od początku czerwca stwierdzono 8 ognisk afrykańskiego pomoru świń.

MaT

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version