Grupy teatralne, kabarety, soliści, zespoły instrumentalne, wokalne i taneczne – ponad 170 wychowanków Ochotniczych Hufców Pracy z całej Polski wzięło udział w Ogólnopolskim Festiwalu Kultury Młodzieży OHP w Puławach.
– Festiwal jest okazją do zaprezentowania ogromnych, choć często ukrytych, talentów tej młodzieży – mówi komendant główny Ochotniczych Hufców Pracy, Marek Surmacz. – To już jest prawie trzydziestoletnia tradycja. Zaczynało się od spotkań artystycznych w bardzo wąskim gronie. Potem przeistoczyło się to w szersze oddziaływanie. Okazuje się, że przez fotografię, taniec i śpiew wyraża się młodzież w całej Polsce. Eliminacje i przygotowanie do finału trwają cały rok – dodaje.
– Jest bardzo dużo przypadków młodzieży, która ma bardzo trudną sytuację rodzinną – mówi wychowawca Ewa Wiśniewska. – Zajęcia, które organizujemy, trzymają ich ją przy tym, żeby iść prostą drogą. Mamy przykład chłopca, mającego tragiczną sytuację, jednak taniec daje mu dużo siły, energii. Między nimi dzięki temu się nie poddaje i walczy. Jesteśmy dumni ze wszystkich, którzy podnoszą się i przezwyciężają trudne sytuacje życiowe.
– W niektórych swoich jednostkach mamy psychologa albo pedagoga i możemy młodzież wesprzeć oferowanym przez nich doradztwem – informuje lubelski wojewódzki komendant OHP Piotr Gawryszczak. – Ale mamy też w swoich szeregach pośredników pracy, doradców zawodowych. Przed wybraniem szkoły pomagają im określić, jakie posiadają predyspozycje.
– Mnie przysłała tu mama. Źle się zachowywałem – mówi jeden z podopiecznych OHP. – Zacząłem się zastanawiać nad swoim życiem. Zauważyłem, że ważniejsza jest szkoła i rodzina, niż koledzy i imprezy.
– OHP ratuje nasze życia. Zostajemy poduczeni do zawodu i możemy pokazać swoje drugie ja – dodaje drugi.
W ramach Lubelskiej Wojewódzkiej Komendy Ochotniczych Hufców Pracy funkcjonuje obecnie jedenaście różnych jednostek, w których przebywa 1800 młodych ludzi w wieku od 15 do 21 lat.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak