Dalsze podnoszenie bazy socjalnej na terenie polskich uczelni wojskowych zapowiada Ministerstwo Obrony Narodowej. W Dęblinie wiceminister Wojciech Fałkowski rozmawiał z rektorami poszczególnych placówek o przyszłości szkolnictwa wojskowego.
– Szkoły przechodzą obecnie terapię uzdrawiającą – mówi wiceminister Fałkowski. – Budujemy akademiki, stołówki, baseny. Powiększamy bazę socjalną. Ale prawdziwym wyzwaniem jest podnoszenie poziomu dydaktyki. Będziemy kładli wyraźnie nacisk na dobrych studentów. Dobrych, zarówno w znaczeniu postaw patriotycznych, świadomości narodowej i obywatelskiej, ale także takich, którzy będą na najwyższym poziomie z matematyki, fizyki czy chemii. I to jest cel, który chcemy osiągnąć w ciągu najbliższych kilku lat.
Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych w Dęblinie także może liczyć na kolejne, wielomilionowe inwestycje.
– Budujemy dwa akademiki. Będziemy mocno inwestować również w bazę sportową i wyposażenie – informuje wiceminister Wojciech Fałkowski. – Esencją dęblińskiej szkoły jest jej wyposażenie w trenażery i inne pomoce szkoleniowe na ziemi, a także sprzęt latający.
Najważniejszą inwestycją Szkoły Orląt jest nowe lotnisko w Nowym Mieście nad Pilicą.
– To szansa na dalszy rozwój szkoły – tłumaczy rektor komendant dęblińskiej uczelni generał brygady pilot Piotr Krawczyk. – Trwają pracę nad renowacją lotniska. Kluczowym elementem naszej działalności jest szkolenie lotnicze, realizowane przez Akademicki Ośrodek Szkolenia Lotniczego. A żeby się on rozwijał, potrzebuje przestrzeni. Lotnisko w Dęblinie wyczerpało już swoje możliwości. Ilość startów i lądowań, jaka tu jest realizowana, nie mieści się w statystykach innych baz lotniczych.
Pierwsze loty z nowego lotniska rozpoczną się w przyszłym roku.
Szkoła Orląt ma być ważną uczelnią nie tylko w kraju, ale i na arenie międzynarodowej. – Szkoła ma być nie tylko kuźnią pilotów czy kontrolerów ruchu lotniczego, ale również punktem referencyjnym dla naszych sojuszników. Kiedy przylecą tutaj lotnicy z USA, Wielkiej Brytanii albo Włoch, mają powiedzieć tylko jedno słowo: „wow!” – stwierdził Wojciech Fałkowski.
Swoje aspiracje mają również inne polskie wyższe uczelnie wojskowe. Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki
we Wrocławiu czeka przekształcenie w Akademię Wojsk Lądowych. – Chcę, żeby była to najlepsza szkoła dowódców w Europie. Pragniemy osiągnąć ten cel w ciągu najbliższych kilku lat. Wprowadzamy rozwiązania wykorzystywane w najlepszych światowych uczelniach, na przykład w amerykańskiej akademii w West Point czy w Korei Południowej – powiedział rektor-komendant wrocławskiej uczelni, gen. bryg. dr hab. inż. Dariusz Skorupka.
ŁuG
Fot. Łukasz Grabczak