Bezpłatne reklamówki mają zniknąć ze sklepów

001 3243

Opłaty za każdą jednorazową torebkę foliową w sklepie – zakłada rządowy projekt ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. – Celem jest to, by Polacy rzadziej sięgali po tzw. jednorazówki, a częściej korzystali z toreb wielokrotnego użytku – tłumaczy Paweł Mucha, rzecznik prasowy Ministerstwa Środowiska. – Zależy nam na tym, by zmniejszyć ilość reklamówek, które zaśmiecają środowisko. Opłata nie ma celu fiskalnego. Ma tylko i wyłącznie stanowić zachętę, by korzystać z toreb wielorazowego użytku. Bezpłatne pozostają tzw. zrywki, czyli cieńsze torby foliowe, których używamy do pakowania świeżego pieczywa czy warzyw oraz owoców. Chcemy iść drogą już przetartą przez kraje, które właśnie wprowadziły nawet symboliczną opłatę za korzystanie z toreb jednorazowego użytku. Okazało się, że po wprowadzeniu takiej regulacji w niektórych państwach spadło zużycie takich reklamówek nawet o połowę – tłumaczy.

Na małe zakupy lublinianie polecają torby płócienne i do pomysłu wprowadzenia opłat za jednorazowe reklamówki podchodzą w większości ze zrozumieniem. – Podobno na utylizację trzeba czekać 500 lat, a to przekonywujący argument – podkreślają.

– Lekkie stuknięcie po kieszeni konsumenta może okazać się skuteczne – mówi Arkadiusz Iwaniuk, zastępca Lubelski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. – Pomysł jest ciekawy i dosyć radykalny. To nie jest kolejny apel, ale to, co zwykle jest najskuteczniejsze: jeżeli doliczymy złotówkową opłatę za każdą reklamówkę, to sumarycznie będzie to wysoka kwota, która zmusi do zastanowienia się, czy rzeczywiście każda siatka jest niezbędna – podkreśla. – Ja na zakupy chodzę z wiklinowym koszykiem, w którym łatwiej jest ustawić produkty. Wygodne są także duże torby z materiału – dodaje. – Opłata jest po to, by zmienić zwyczaje konsumentów i „zmusić” ich do tego, by szanowali środowisko przez zmniejszenie ilości opakowań z tworzyw sztucznych.

Obecnie na statystycznego Europejczyka przypada 200 reklamówek, a na Polaka – 500.

Ceny za torebki będą oszacowane w rozporządzeniu ministra środowiska. W projekcie ustawy zapisano, że mogą one wynieść maksymalnie złotówkę. Opłaty mają obowiązywać od 2019 roku.

TSpi

Fot. pixabay.com

Exit mobile version