Tysiące artystów z całego świata będzie zadziwiać sztuczkami podczas swoich pokazów oraz koncertów. W Lublinie już po raz 8. rozpoczął się Carnaval Sztukmistrzów.
4 dni, blisko 200 wydarzeń oraz mnóstwo iluzjonistów, akrobatów i żonglerów. Będą spektakle uliczne i namiotowe, a także fireshow oraz warsztaty.
– To wyjątkowy czas – mówi Rafał Sadownik, dyrektor imprezy. – To powrót do podstaw performance. Wyjdźmy na ulice, oglądajmy wspólnie przedstawienia i bawmy się – zachęca.
– Lublin to miejsca, do którego chce się wracać – mówi Marta Kuczyńska, kuratorka artystyczna festiwalu. – Widzowie spotykają artystów dosłownie wszędzie.
Nieodłączną częścią festiwalu jest Urban Highline. Taśmy w tym roku rozwieszono pomiędzy kamienicami Starego Miasta w Lublinie, Archikatedrą a Wieżą Trynitarską oraz pomiędzy Bramą Krakowską a ratuszem. – Będziemy spacerować ponad głowami mieszkańców i turystów – zapowiadają highlinerzy. – To centralny punkt w kalendarzu każdego z nas – zapewnia Wojciech Sieńko, jeden z organizatorów wydarzenia.
– Miasto ożywa i nabiera kolorytu – mówią zgodnie lublinianinie i odwiedzający Lublin.
Szczegółowy program tegorocznego Carnavalu jest dostępny na stronie internetowej www.sztukmistrze.eu.
MaTo
Fot. archiwum