Przylot Donalda Trumpa dziś (05.07) wieczorem do Warszawy rozpocznie 14. wizytę prezydenta Stanów Zjednoczonych w Polsce. W czwartek (06.07) amerykański przywódca spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i wygłosi przemówienie na placu Krasińskich, które ma być wystąpieniem programowym.
Air Force One z Donaldem Trumpem i jego małżonką Melanią na pokładzie wyląduje w Warszawie po godz. 22. Prezydenta przywitają szef MSZ Witold Waszczykowski oraz szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. Z lotniska prezydent USA uda się do hotelu Marriott. Nie są spodziewane tego dnia żadne oficjalne spotkania.
– Wizyta Donalda Trumpa w Warszawie w kontekście geopolitycznym, ale także polityki bieżącej, to znaczy spotkanie podczas szczytu G20, jest dowodem na skuteczne zabiegi polskiej dyplomacji – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin dr Grzegorz Gil (na zdjęciu) – politolog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Z gościem rozmawiał Wojciech Brakowiecki.
Według niego – zarówno Trumpowi jak i Stanom Zjednoczonym jest ewidentnie po drodze odwiedzenie Polski. Dlaczego? Prezydent Trump będzie chciał pokazać swoją asertywną politykę wobec przede wszystkim Federacji Rosyjskiej. (…)
Oficjalną część wizyty Donald Trump rozpocznie po godz. 9.00 w czwartek od rozmowy w „cztery oczy” z prezydentem Andrzejem Dudą na Zamku Królewskim. Polski prezydent w wywiadzie podkreślił, że będzie się koncentrować na dwóch kwestiach: bezpieczeństwa i współpracy energetycznej. „Mnie zależy ogromnie na tym, żeby wojska Stanów Zjednoczonych w Polsce były w ramach obecności sojuszniczej, żeby wzmocnienie flanki wschodniej Sojuszu Północnoatlantyckiego było rzeczywiście realizowane poprzez stałą obecność wojsk sojuszniczych i na pewno będę na ten temat z panem prezydentem Trumpem rozmawiał” – zapowiedział Duda.
Po spotkaniu obu prezydentów na Zamku Królewskim odbędą się rozmowy plenarne delegacji polskiej i amerykańskiej. Delegacja amerykańska ma liczyć prawie 20 osób. Według dotychczasowych informacji Kancelarii Prezydenta Trumpowi towarzyszyć będą sekretarze skarbu – Steven Mnuchin i handlu – Wilbur Ross, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa – H.R. McMaster, a także zięć i jeden z najbliższych doradców – Jared Kushner, któremu prawdopodobnie towarzyszyć będzie żona, Ivanka Trump. Nie wiadomo, czy do Polski przyjedzie sekretarz stanu Rex Tillerson.
Z polskiej strony w rozmowach plenarnych obok Andrzeja Dudy udział wezmą: wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki, szef MSZ – Witold Waszczykowski, minister obrony – Antoni Macierewicz, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej – Piotr Naimski oraz ministrowie prezydenccy: szefowa Kancelarii Prezydenta – Halina Szymańska, szef BBN – Paweł Soloch, Krzysztof Szczerski, a także ambasador RP w Stanach Zjednoczonych – Piotr Wilczek.
Po rozmowach plenarnych planowane są oświadczenia dla mediów obu prezydentów.
Jednym z najbardziej oczekiwanych punktów wizyty Trumpa w Polsce jest jego wystąpienie na pl. Krasińskich. Poprzedzi je złożenie hołdu przed Pomnikiem Powstańców Warszawskich przez obie pary prezydenckie i weteranów. Pl. Krasińskich został wybrany przez stronę amerykańską, która jest organizatorem przemówienia.
– Na pewno będzie to wystąpienie kordialne, bowiem trudno spodziewać się także jakiejś krytyki, czy też szorstkości ze strony Donalda Trumpa, który odbywa tak ważną wizytę w państwie, które od wielu lat tradycyjnie przedstawiane jest i za oceanem i w Europie, jako sojusznik Ameryki – stwierdził dr Gil, który było gościem porannego programu „Między dniem a dniem”.
Po wizycie w Warszawie Trump uda się do Hamburga, gdzie weźmie udział w szczycie G20.
PAP / WB / opr. SzyMon