Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało o wycofaniu z Sejmu projektu ustawy paliwowej. Informację podjęto na poniedziałkowym (17.07) zebraniu kierownictwa partii rządzącej. Wniosek o wycofanie ustawy złożył prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Zdaniem dr Wojciecha Magusia (na zdj.), politologa z Uniwersytetu Marii-Curie Skłodowskiej w Lublinie, decyzja ta powoduje, że widzimy lidera partii, który okazał się być „dobrym panem”, który widząc nastroje społeczne zdecydował o cofnięciu projektu. (…)
Opuszczając poniedziałkowe (18.07) zebranie, wicemarszałek Sejmu – Joachim Brudziński z PiS skomentował, że mimo wycofania projektu, partia nie rezygnuje z idei wspierania samorządów lokalnych. Nie będzie to jednak wsparcie – jak się wyraził – „poprzez kieszenie Polaków”. Zdaniem Joachima Brudzińskiego, jest to dobra informacja dla tych, którzy namawiali PiS, aby z tej ustawy się wycofać. Natomiast dla „opozycji totalnej” ta informacja jest, według wicemarszałka, niekoniecznie dobra, bo w konsekwencji podjętej decyzji opozycja „straci paliwo”. Wicemarszałek Terlecki liczy, że decyzja partii spotka się z pozytywnym przyjęciem społeczeństwa. Tłumaczy, że wycofanie z Sejmu projektu ustawy paliwowej ma na celu uspokojenie nastrojów. – My nie chcemy, aby obywatele sądzili, że sięgamy do ich kieszeni. Nic takiego nie planowaliśmy – zapewniał Ryszard Terlecki. Dodał, że „podwyżka była bardzo hipotetyczna”. – Mimo projektowanej zmiany, praktycznie miało jej i tak nie być – mówił wicemarszałek Sejmu.
– Może być taka sytuacja, że społeczeństwo będzie rozmawiać o obniżce cen paliwa, która faktycznie nie miała miejsca i z drugiej strony może nie zwrócić uwagi na to, co się dzieje z Sądem Najwyższym. Procedowana ustawa diametralnie zmienia układ sił w Sądzie Najwyższym. Jest to ustawa, która personalnie ogranicza swobodę funkcjonowania Sądu Najwyższego – według mnie jest ona zła – stwierdził gość Wojciecha Brakowieckiego. (…) Dziekani wydziałów prawa najważniejszych uczelni w Polsce, specjaliści, osoby o wielkim autorytecie oceniając tą ustawę wskazują na pewne nieścisłości, na pewne błędy – także konstytucyjne. Myślę, że rządzący powinni wziąć pod uwagę takie stanowisko i z pewnych pomysłów zapisanych w tej ustawie może nawet się wycofać – dodał dr Maguś, który był gościem porannego programu Radia Lublin „Między dniem a dniem”.
Ustawa o Funduszu Dróg Samorządowych miała wprowadzić nową opłatę paliwową w wysokości 25 groszy za litr. Zgromadzone w ten sposób środki miały zostać przeznaczone na dofinansowanie remontów i przebudów dróg lokalnych. Przeciwko projektowi protestowała opozycja.
Po poniedziałkowym zebraniu politycy PiS nie potwierdzili informacji o tym, że Sejm zajmie się w tym tygodniu projektem ustawy o Sądzie Najwyższym.
IAR / WB / opr. SzyMon
Fot. Weronika Pawlak