Dr Maguś: Partia, która znalazła się w opozycji musi wymyślić inny pomysł na Polskę

145 1

Do jakiej Polski przyjedzie Donald Trump – najpotężniejszy człowiek świata? Po ostatnich kongresach obu wiodących partii można się nad tym zastanawiać. Partia rządząca – Prawo i Sprawiedliwość widzi Polskę jedną, natomiast największa partia opozycyjna – Platforma Obywatelska chce odsunąć PiS od władzy. Płaszczyzny dialogu dalej nie widać…

– Myślę, że tej płaszczyzny szybko nie zobaczymy. Logika polityki jest taka, że partie, które mają władzę lub do niej dążą, muszą podkreślać różnice, muszą polaryzować. PiS ewidentnie przyjął strategię partii rządzącej, która realizuje program wykreowany w czasach opozycji, który jest dostosowany do realiów bieżących. Partia ta przyjęła stanowisko, że w retoryce politycznej odnosi się do Polski, do tych reform, które planuje wdrożyć lub już część z nich wdrożyła. Z kolei partia opozycyjna, jak myślę – nadal nie ma pomysłu na to, jaką być partią opozycyjną. Platforma definiowała się jako partia anty PiS-owska i tą logikę swoich działań oscyluje wokół tej skrajnie anty PiS-owskiej retoryki. Myślę, że nie jest to właściwe zachowanie – powiedział na antenie Radia Lublin dr Wojciech Maguś (na zdj.), politolog z Uniwersytetu Marii-Curie Skłodowskiej w Lublinie.

Ostatnie wybory dowiodły tego, że „straszenie” PiS-em nie wychodzi. – Już w 2011 roku widać było, że PiS poniósł porażkę wyborczą nie tylko dlatego, że PO nim straszyła, tylko przez błędy kampanijne. Wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego odnośnie Angeli Merkel były przyczynkiem do tego, że partia nie wygrała – stwierdził Maguś. – W dzisiejszych czasach, po 8 latach rządów PO i PSL, partia, która znalazła się w opozycji musi wymyślić inny pomysł na Polskę – alternatywę do rządów PiS-u, które nie wszystkim się podobają – dodał. (…) Według gościa Wojciecha Brakowieckiego krytykowanie tylko dlatego, że PiS uprawia politykę jest błędem. Jego zdaniem każda partia dąży do zdobycia władzy i do jej utrzymania. (…)

Po kongresie PiS i Zjednoczonej Prawicy, który odbył się 01.07 w Przysusze – przedstawiciele opozycji zwrócili uwagę między innymi na brak przemówienia premier Beaty Szydło. Czy może to oznaczać, że na jej miejsce „szykuje się” Mateusz Morawiecki? – Odnośnie zmian w rządzie – trudno się wypowiadać. Myślę, że odpowiedź zna tylko jedna osoba w Polsce – Jarosław Kaczyński, który w polityce działa według zasady „dziel i rządź” – stwierdził dr Maguś. (…) Jego zdaniem – premier Szydło, biorąc pod uwagę także pewne słabości wizerunkowe, jest osobą, która jest wartością dodatnią dla rządu. Sondaże opinii publicznej pokazują, że zyskuje ona więcej niż rząd jako całość. Więc może „postawienie do kąta Pani premier” było pewną wskazówką, by zbyt mocno nie uwierzyła w swoją pozycję, by zbyt mocno się nie wychylała. W tej rozgrywce Jarosław Kaczyński postawił na wicepremiera Morawieckiego – przez pewien czas wzmocni jego pozycję, później zobaczymy – powiedział gość Wojciecha Brakowieckiego.

Donald Trump przyleci do Warszawy w środę (05.07) późnym wieczorem. Jednym z tematów rozmów prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych będzie bezpieczeństwo. Rozmowy rozpoczną się w czwartek (06.07) o godzinie 9.00. Na spotkania dwustronne i rozmowę w cztery oczy zarezerwowano nieco ponad godzinę. O 13.00 Donald Trump wygłosi przemówienie do Polaków na placu Krasińskich  w Warszawie. Nie przewidziano wystąpienia polskiego prezydenta. Około godziny 14.00 Donald Trump ma odlecieć do Niemiec.

IAR / WB / opr. SzyMon

Fot. Weronika Pawlak

Exit mobile version