Oszuści z Lublina, którzy stosowali metody „na wnuczka” i „policjanta” niedługo staną przed sądem. Akt oskarżenia w tej sprawie dotyczy 8 osób, którym śledczy oprócz szeregu oszustw zarzuca udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Obowiązywał w niej ścisły podział ról i obowiązków.
Gang działał na terenie województwa lubelskiego od lipca do września ubiegłego roku. W tym czasie gangsterzy oszukali kilkanaście osób na blisko 200 tys. zł.
– Pokrzywdzeni przekazywali oszustom od 2 do nawet 120 tys. zł. Wobec części z podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie, Katarzyna Czekaj.
Część z oszustów przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia. Prokuratura nie zdradza jednak ich treści ze względu na dobro sprawy.
Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia.
MaTo
Fot. archiwum