Uczniowie z Kraśnika zajęli 2. miejsce na pierwszej olimpiadzie robotycznej First Global Challenge w Waszyngtonie. Pokonali tym samym ponad 160 drużyn z całego świata wśród, których były ekipy narodowe i takie które reprezentowały cały kontynent.
– Cieszymy się bardzo z sukcesu, tym bardziej, że przegraliśmy tylko z reprezentacją całej Europy – stwierdza mentor drużyny Dariusz Głuchowski. – Na rezultat bardzo duży wpływ miało szczęście, czyli losowanie aliansów. Bo w każdej, stworzonej na mistrzostwach, drużynie są trzy roboty. Jednak często sami graliśmy mecz i sami zdobywaliśmy punkty. Nasz robot jest w stanie zdobyć 96 punktów.
– Konkurs był realizowany pod patronatem NASA. To specjaliści z tej instytucji wymyślali, co uczestnicy zawodów mają robić – mówi Głuchowski.
Polska drużyna, współtworzona przez Fundację „Wschodni Klaster Innowacji”, zbudowała robota z otrzymanych wcześniej części. Android wziął udział w zainscenizowanej rywalizacji w rzece, gdzie roboty musiały wyciągnąć niebieskie i pomarańczowe piłeczki, dokonując ich segregacji. Potem wybrane piłeczki trzeba było przekazać do ‘laboratorium” albo „ujścia”.
– Mieliśmy bardzo dobry mechanizm zbierania piłek. Według nas najlepszy z obecnych tam robotów. Takie też było zdanie wszystkich naszych konkurentów. Mieliśmy czujnik kolorów, który segregował piłki do różnych zbiorników na robocie. Mieliśmy też trzeci zbiornik na górze, gdzie były piłki nieposegregowane i w momencie, kiedy zrzucaliśmy piki do zbiorników, segregował je jeszcze. Nikt nie zastosował takich mechanizmów. Ponadto stworzyliśmy grawitacyjne zbiorniki, umożliwiające wysypywanie tych piłek – dodaje Głuchowski. – W czasie zawodów nauczyliśmy się wielu nowych rzeczy. Mamy w ekipie kilka osób, które zajmą się budowaniem zespołów Lego dla dzieciaków. Chcemy cały czas mocno promować nauki ścisłe: matematykę, robotykę wśród jak najmłodszych dzieci.
– To drużyna, która z sukcesami od dwóch lat w międzynarodowych zawodach w Kanadzie. Poprzednim z nich było zdobycie przez kapitana drużyny Szymona Szostaka jednej z dwóch najbardziej prestiżowych nagród w turnieju. W wyniku tego dostał ona zaproszenie do Stanów Zjednoczonych na finały i być może podejmie w przyszłości studia na którejś z tamtejszych uczelni – o młodych konstruktorach opowiada Marcin Giza z Fundacji „Wschodni Klaster Innowacji”.
– Jestem z tą drużyną związany od trzech lat. To naprawdę doskonała młodzież i dwa razy widziałem, że możemy bez żadnych kompleksów stawać w Kanadzie, USA, Meksyku czy gdziekolwiek jesteśmy – chwali zespół starosta kraśnicki Andrzej Maj.
– Postanowiliśmy zorganizować w styczniu przyszłego roku takie zawody i u nas, czyli, krótko mówiąc przenieść Waszyngton do Lublina. Będą się one odbywać na tych samych zasadach jak First Global Challenge. Każda drużyna dostanie zestaw takich samych elementów, z których będzie musiała stworzyć robota – informuje europoseł Krzysztof Hetman. Jak zapowiada, do udziału w zawodach zostaną zaproszone szkoły podstawowe i gimnazja z terenu województwa lubelskiego.
A uczniowie z Kraśnika już szykują się do kolejnej edycji olimpiady, która odbędzie się w Meksyku.
Tegoroczna olimpiada First Global Challenge oscylowała wokół problemu czystej wody. Celem wydarzenia jest między innymi rozwijanie wiedzy młodych ludzi z zakresu informatyki, inżynierii technicznej, matematyki i uwrażliwienia na problemy środowiska naturalnego.
MaTo / LilKa
Fot. nadesłane
CZYTAJ TAKŻE: Kraśnicki robot wystartuje na olimpiadzie