Dwaj ochroniarze jednego z klubów w centrum Lublina mieli brutalnie pobić 20-letniego obywatela Ukrainy. Pokrzywdzony bawił się w klubie w nocy z 9 na 10 lipca. Jak ustalili śledczy, mężczyzna znalazł się w miejscu przeznaczonym tylko dla personelu i tam napadli go ochroniarze, dusząc i okładając pięściami.
Podejrzani to 32-letni Adrian N. oraz 38-letni Sebastian M. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwszy z mężczyzn ma być pracownikiem aresztu śledczego w Lublinie, który dorabia jako klubowy ochroniarz.
– Mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące między innymi udziału w pobiciu obywatela Ukrainy oraz stosowanie wobec niego przemocy ze względu na jego przynależność narodową. Podejrzani nie przyznali się do winy i złożyli w tej sprawie obszerne wyjaśniania. Ze względu na dobro śledztwa nie ujawniamy jednak ich treści – mówi szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe, Katarzyna Czekaj.
Prokuratura szuka jeszcze trzeciego z mężczyzn, który miał wziąć udział w bójce. Śledczy nie zdradzają jego tożsamości.
Adrianowi N. i Sebastianowi M. grozi do 5 lat więzienia.
MaTo
Fot. archiwum