Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie zastanawiał się dziś (06.07) nad legalnością zakazu wprowadzania psów do Ogrodu Saskiego. Taki zapis w regulaminie ogrodu – uchwalonym przez Radę Miasta Lublin – pojawił się już ponad 3 lata temu.
Przepis od początku budził kontrowersje. Dziś sąd pytał uczestników rozprawy o dodatkowe okoliczności związane z wprowadzeniem przepisu.
– Naszym zdaniem jest on bardzo krzywdzący – mówi jeden ze skarżących przepis, Bartłomiej Bałaban. – Miasto wprowadziło pewne ograniczenie, które nie rozwiązuje tego problemu, że ludzie nie sprzątają po swoich psach. Powinno położyć się nacisk na uświadamianie ludziom, że ważne jest porządkowanie otoczenia po swoich zwierzętach i dozorowanie ich, żeby nie stanowiły zagrożenia dla innych ludzi – dodaje.
Sąd ze względu na skomplikowany charakter sprawy przełożył ogłoszenie wyrok na 18 lipca.
Wyrok będzie jednak nieprawomocny i będzie można się od niego odwołać.
MaTo
Fot. pixabay.com