Przed Sądem Okręgowym w Lublinie ponownie ruszył proces ukraińskiego kierowcy busa, 50-letniego Igora G. Mężczyzna doprowadził do tragicznego wypadku na obwodnicy Lublina. Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia ubiegłego roku na drodze S17 w pobliżu miejscowości Barki. W wypadku zginęło 5 osób, a trzy zostały poważnie ranne.
Sąd Rejonowy w Lublinie w marcu tego roku skazał Igora G. na 3,5 roku więzienia i 5-letnią utratę prawa jazdy. Prokuratura odwołała się jednak od wyroku.
– Kara jest rażąco niewspółmierna co do społecznej szkodliwości czynu – mówił na sali rozpraw prokurator Marek Zych z Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. – Powoduje to, że kara nie spełnia swojej funkcji w zakresie prewencji ogólnej i nie zaspokaja społecznego poczucia sprawiedliwości. Wnoszę o zmianę zaskarżonego wyroku.
Prokuratura domaga się podwyższenia kary dla Igora G. do 6 lat bezwzględnego więzienia. Z wnioskiem tym nie zgadza się obrońca oskarżonego.
– Wyrok jest sprawiedliwy i nie mam do niego jakichkolwiek zarzutów – mówi mecenas Tomasz Przeciechowski.
Igora G. nie było na sali rozpraw. Przebywa obecnie na Ukrainie, gdzie przechodzi leczenie i rehabilitację.
Ze względu na skomplikowaną materię sprawy, sąd odroczył ogłoszenie wyroku do 4 sierpnia.
MaTo
Fot. archiwum