Wczoraj (06.07.2017) w Polsce gościł Donald Trump. Był to wielki sukces polskiej dyplomacji.
– To znaczące wydarzenie, które dotyczyło bezpieczeństwa militarnego i energetycznego. To dwa bardzo istotne obszary z punktu widzenia interesów strategicznych Polski – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin prof. Andrzej Podraza (na zdjęciu), politolog z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Z gościem rozmawiał Stefan Sękowski.
– W swoim przemówieniu prezydent Stanów Zjednoczonych dowartościował Polskę jako państwo, które ma bogatą historię i swój wkład do Europy oraz relacji globalnych. Podkreślił, że Polska zawsze była przywiązana do określonych wartości, będących podstawą funkcjonowania Zachodu, który musi zmierzyć się z wieloma wyzwaniami, a przede wszystkim z terroryzmem – podkreślił politolog.
– Tutaj chodzi o deklaracje polityczne i aspekt historyczno-cywilizacyjny, a konkrety muszą być teraz jeszcze bardziej skonkretyzowane. Mówiąc o artykule 5. Paktu Północnoatlantyckiego – Donald Trump „postawił kropkę nad i”. Będąc kandydatem jego wypowiedzi nie do końca były zawsze jednoznaczne. Teraz prezydent zamknął dyskusję – stwierdził prof. Podraza.
– Istotne jest także to, co powiedział, jeżeli chodzi o zobowiązania finansowe członków NATO. My [Polska] wydajemy 2% PKB i dążymy do tego, żeby łożyć jeszcze więcej. Natomiast szereg państw, w tym najbogatsze [Niemcy] – wydają zdecydowanie poniżej 2% na swoją obronność – zaznaczył gość.
– W jaki sposób mamy traktować NATO? Ta koncepcja amerykańska, która jest prezentowana nie tylko przez prezydenta Trumpa, ale także przez wcześniejszych przywódców Stanów Zjednoczonych, to idea paktu jako sojuszu wojskowego, który ma także zadania ekspedycyjne w różnych częściach świata. Niemcy z kolei traktują NATO jako organizację polityczną, która nie ma realnego znaczenia jeżeli chodzi o element odstraszania i to jest niepokojące. W tym kontekście upór Trumpa jest jak najbardziej uzasadniony. Po to, żeby NATO było rzeczywistym sojuszem wojskowym, trzeba jednak płacić na obronność. Bez nakładów finansowych nie da się niczego zrobić w tym zakresie – podsumował prof. Podraza.
Sęk / opr. MatA
Fot. PaW