Sprawę dr hab. Artura Góraka władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej przekazały rzecznikowi dyscyplinarnemu. Wykładowca musi złożyć pisemne wyjaśnienia dotyczące wypowiedzi, którą zamieścił na jednym z portali społecznościowych.
Górak odniósł się do informacji z profilu Racjonalnej Polski w której napisane było że „w czasie gdy pod pałacem prezydenckim protestowały tłumy mieszkańców Warszawy, prezydent Andrzej Duda wypoczywał w Juracie”. Wśród komentarzy pojawiło się pytanie dlaczego prezydent „nie wyszedł do ludu…?”. Lubelski naukowiec zareagował na to wpisem – cytujemy – „Jakiego ludu? Ja bym kazał strzelać do tego bydła”.
W przypadku wniosku rzecznika dyscyplinarnego o ukaranie wykładowcy, komisja dyscyplinarna może orzec kary takie jak: „upomnienie, nagana, nagana z pozbawieniem prawa do pełnienia funkcji kierowniczych w uczelniach na okres od 3 miesięcy do 5 lat, a także pozbawienie prawa do wykonywania zawodu nauczyciela akademickiego na okres od pięciu miesięcy do pięciu lat lub na stałe” – podaje Katarzyna Kozielewicz z biura prasowego UMCS.
Dr hab. Artur Górak jest wykładowcą Zakładu Archiwistyki i Nauk Pomocniczych Historii Wydziału Humanistycznego UMCS.
ZAlew
Fot. archiwum