Wokalista Linkin Park nie żyje

linkin park08

Chester Bennington, frontman zespołu Linkin Park nie żyje. Muzyk popełnił samobójstwo. Miał 41 lat. Informację o śmierci wokalisty potwierdził jego kolega z zespołu, Mike Shinoda. – Jestem w szoku i serce mi pęka, ale to prawda – napisał na Twitterze. – Wkrótce pojawi się oficjalny komunikat.

Jak podają amerykańskie media Chester Bennington powiesił się w swym domu, w Palos Verdes, w Kalifornii. Lokalny koroner, Brian Elias, przekazał, że prowadzone jest śledztwo z podejrzeniem samobójstwa.

Artysta przez lata walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Osierocił sześcioro dzieci. Opłakuje go także żona Talinda Ann Bentley.

Zespół Linkin Park miał 27 lipca wystąpić w Mansfield, w Massachusetts.

Linkin Park to nagrodzony Grammy zespół, który zadebiutował w 2000 roku albumem „Hybrid Theory”.Na koncie mają 50 milionów sprzedanych albumów, platynę w 34 krajach na 5 kontynentach, 62 milionów fanów na Facebooku i ponad 6,7 miliona subskrybentów na YouTube z 5 miliardami odtworzeń.

15 czerwca Amerykanie zagrali w Tauron Arenie Kraków, promując wydany w maju 2017 roku longplay „One More Light”.

Chester Bennington śpiewał także w zespole Dead by Sunrise i, przez pewien czas, w Stone Temple Pilots. Miał też na koncie aktorskie epizody. Zagrał w filmach „Adrenalina”, „Adrenalina 2. Pod napięciem” i „Piła VII”.

(megafon.pl / Linkin Park fot. Rafał Grodek)

Exit mobile version