Kasjerka jednego z zamojskich marketów wzięła 1700 zł z portfela klienta. Teraz grozi jej nawet 5 lat więzienia.
Właściciel portfela, 56-letni zamościanin, przez roztargnienie płacąc za zakupy pozostawił przy kasie portfel z dokumentami i gotówką. Kiedy się zorientował, wrócił na miejsce. Portfel leżał na ławce przed sklepem, ale w środku nie było pieniędzy. Funkcjonariusze znaleźli je u 55-letniej kasjerki.
Kobieta usłyszała już zarzut przywłaszczenia mienia. Przyznała się do winy i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze.
PaSe
Fot. archiwum