48-latek zasnął podczas wycieczki zaprzęgiem konnym. Mężczyzna obudził się w środku lasu i nie mógł znaleźć drogi do domu.
Do zdarzenia doszło w piątek (07.07) późnym popołudniem w Lasach Parczewskich. 48-letni mieszkaniec Uścimowa wybrał się na przejażdżkę zaprzęgiem. Jak twierdził, podczas wycieczki zasnął w wozie, a koń wywiózł go wgłąb lasu.
– Mężczyzna nie wiedział, gdzie się znajduje, tym bardziej że zapadła noc – dlatego wezwał policję. Do lasu pojechał więc radiowóz, policjanci używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali odnaleźć zaginionego. W tym samym czasie dyżurny prowadził z mężczyzną rozmowę telefoniczną. Po północy udało się odszukać 48-latka. Mężczyzna nie krył swojego szczęścia z powodu widoku funkcjonariuszy – mówi Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Wystraszonego i przemokniętego mieszkańca gminy Uścimów przekazano rodzinie.
TSpi / ZAlew
Fot. KWP Lublin