Sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla 27-latka, który zaatakował pracownicę apteki. Mężczyzna usłyszał łącznie 7 zarzutów.
W ubiegłym tygodniu w jednej z bialskich aptek mieszkaniec gminy Biała Podlaska zażądał sprzedaży leku na receptę. Mężczyzna kupował już tego dnia ten sam lek, dlatego pracownice apteki odmówiły sprzedaży. Wtedy 27-latek stał się agresywny, ukuł jedną z kobiet igłą, krzycząc, że skoro nie chciała sprzedać mu leku to teraz zarazi ją wirusem WZW, następnie uciekł z apteki.
Policjanci zatrzymali napastnika. Za popełnione czyny grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
MaK
Fot. KWP Lublin