Hejnaliści z całej Polski w Lublinie

img 2692 2

Ponad 40 trębaczy z 30 miejscowości prezentuje hejnały swoich miast z balkonu Trybunału Koronnego w Lublinie. Trwa 24. Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich.

Do Lublina przyjechali trębacze między innymi z Warszawy, Krakowa, Sandomierza, Białegostoku, Torunia, a także Śląska. Nie brakuje też reprezentantów naszego regionu, hejnalistów z Łęcznej, Lubartowa, Krasnegostawu, Mełgwi, Chełma i oczywiście Lublina.

W stroju z XVII wieku białostocki hejnał odegrał trębacz Konrad Korzeniewski. – W dawnych czasach  hejnalista to była ważna postać w mieście – mówi. – Cech trębaczy był ściśle zamknięty. Niełatwo się było do niego dostać, tym bardziej, że trębacze byli dosyć sowicie opłacani. Warto wspomnieć, iż za taką trąbkę można było kupić kilka wsi. Hejnał ostrzegał, hejnał informował. W ogóle trąbki zarówno w wojsku, jak i wśród cywili były formą komunikacji. Nie było innego sposobu, żeby porozumiewać się szybko, skutecznie i na odległość.

Tradycja hejnałowa Lublina sięga XVI wieku. Początkowo hejnał był grany z Bramy Krakowskiej, a od ponad 20 lat, codziennie w południe, wybrzmiewa z balkonu lubelskiego ratusza.

Ale każde miasto ma inna tradycję i melodię. Na przykład warszawski hejnał odgrywany jest o 11.15, bo po bombardowaniu zamku o tej godzinie zatrzymał się zegar.

PaSe

CZYTAJ TEŻ: Trębacze przyjechali do Lublina, aby zagrać lokalne hejnały

Na zdj. 24. Ogólnopolski Przegląd Hejnałów Miejskich, Lublin, 15.08.2017, fot. Mirosław Trembecki

Exit mobile version