Kamienica przy ul. Chopina straciła swój charakter i urok

bez tytulu 63

Zagrała w filmie „Carte Blanche”, jest jednym z ciekawszych przykładów funkcjonalizmu w architekturze i częścią zespołu zabytkowego Starego Miasta i Śródmieścia w Lublinie – to oznacza, że jest chroniona konserwatorsko. Mowa o kamienicy przy ul. Chopina 22, w której zarządca wymienił oryginalne okna. Od podwórza w okrągłych klatach schodowych stolarkę z lat 30 zastąpiły współczesne, standardowe szyby w białych ramach. Lokatorzy kamienicy żałują, że pierwotny wygląd przepadł na zawsze.

– Z podwórka widać, że te okna zostały zmniejszone – mówi jedna z mieszkanek.

Miejski konserwator zabytków Hubert Mącik, który dowiedział się o sprawie przypadkowo, zapowiada wszczęcie postępowania administracyjnego.

– Dla mnie jest to zaskoczenie – powiedział Radiu Lublin Mącik. – Nie było żadnego wniosku o pozwolenie. To jest całkowita samowola. (…) Te okna były na tyle elementem charakterystycznym i oryginalnym, że tej sprawy zostawić nie można – podkreśla.

Z zarządzającą budynkiem udało się reporterce Radia Lublin porozmawiać telefonicznie. Twierdzi, że okna były stare i wymagały wymiany, a prace w kamienicy nie wymagają żadnych uzgodnień.

Kamienica przy ul. Chopina 22 w Lublinie została wzniesiona przed wojną według projektu Jerzego Siennickiego.

MaG

Fot. Joanna Dudziak / Hubert Mącik (materiał nadesłany)

Exit mobile version