Liam Gallagher w sobie znanym stylu powiedział o tym, jak widzi przyszłość Oasis. Wokalista nie żyje najlepiej ze swym bratem Noelem i od czasu rozpadu Oasis nic się w tej kwestii nie zmieniło. Co więcej, nic nie wskazuje, by stosunki między panami miały ulec poprawie, przynajmniej nie z inicjatywy Liama.
Niedawno muzyk powiedział, że wolałby zostać potrącony przez ciężarówkę niż dzielić – jak to ujął – korporacyjny styl życia Noela. – On żyje po tamtej stronie świata, a tam nie ma miejsce dla Oasis – wyjaśnia. – Wolałbym pracować w McDonaldzie albo zderzyć się z pędzącym tirem, niż pozwolić, by mój zespół istniał w tym świecie.
Po rozpadzie Oasis w 2009 roku Liam Gallagher powołał do życia grupę Beady Eye, z którą wydał dwie płyty „Different Gear, Still Speeding” (2011) i „BE” (2013). Zespół zakończył działalność w 2014 roku. W październiku Anglik wyda solowy album „As You Were”.
Także jesienią, prawdopodobnie w listopadzie, nowy longplay planuje wydać drugi z braci. Krążek ukaże się pod szyldem Noel Gallagher’s High Flying Birds. Poprzednia płyta wokalisty i jego projekty, „Chasing Yesterday”, miała premierę w lutym 2015 roku.
(megafon.pl / Oasis fot. Sony BMG)