Poszukując ludzi do modlitwy, przyjechali do lubelskich pielgrzymów. W drodze na Jasną Górę pątników odwiedzili przedstawiciele Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. Od kilku miesięcy działa tam wyjątkowa grupa osób, która modląc się prosi o dobre wychowanie młodych.
– Mamy już setki zgłoszonych intencji, gównie to prośby zatroskanych o losy dzieci rodziców, nie tylko z Polski – wyjaśnia Wacław Czakon prezes Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. – Przyłączyć się do krucjaty można na 9 dni, 30 dni albo na rok. Wtedy podstawowym warunkiem jest dziesiątka różańca dziennie, ale też dobrze mieć jakiś wyrzeczenia.
– Przyjąć krucjatę to znaczy przede wszystkim postanowić sobie, że chcemy dbać o dobre wychowanie i o to, żeby młodzież była blisko Boga – mówi Kinga Kufel.
– Przyznam się, że mamy setki zgłoszeń z całego świata – mówi Adam Dec. – Rodziny proszą nas, żebyśmy się modlili za ich dzieci. Nie wiem za kogo konkretnie się modlę. Dziesiątka różańca dziennie. Każdy z nas może to zrobić, ponieważ dużo czasu to nie zabiera.
Do krucjaty dołączyć może każdy. Każdy też może złożyć intencję. Wystarczy wejść na stronę Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo.
Dziś (09.08) lubelskich pątników odwiedził też bp Mieczysław Cisło, który przewodniczył mszy świętej w Daleszycach. Większość pielgrzymów dziś noc spędza w okolicach Kielc.
DaCh
Fot. IB / MK (www.pielgrzymka.lublin.pl)
CZYTAJ: Lubelscy pątnicy dotarli na Święty Krzyż