We wrześniu w aptekach kupimy lek wspomagający leczenie jaskry, który opracowali lubelscy lekarze pod kierunkiem profesora Roberta Rejdaka, szefa Kliniki Okulistyki Ogólnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. W badania zaangażowali się lekarze z różnych polskich ośrodków oraz okuliści z Niemiec.
Lek jest zwieńczeniem 20 lat badań nad substancją, która jest już stosowana w medycynie. – Wiemy, że substancja bardzo bezpieczna dla człowieka i nie ma żadnych skutków ubocznych. I dlatego, co jest nowością, lek będzie powszechnie dostępny w formie tabletki – mówi prof. Rejdak. – Na razie możemy mówić o wspomaganiu obecnie przyjętej standardowej terapii, a więc kropli do oczu, laseroterapii czy metod chirurgicznych.
– Jaskra to bardzo duży problem społeczny. Wszystkie osoby po 40 roku życia powinny być badane przesiewowo – informuje prof. Rejdak. Jednak przeprowadzanie takich badań jest niezwykle potrzebne, bo choroba ta w wielu przypadkach przebiega w początkowym stadium niemal bezobjawowo. – Oznaką pewnych formy jaskry jest ból oczu i skroni, a także widzenie tęczowych kół. Niestety duża część osób dotkniętych tą chorobą na początku w ogóle nie dostrzega żadnych objawów. Można ją odkryć dopiero podczas badania klinicznego, przy sprawdzaniu pola widzenia.
– W przypadku jaskry głównym czynnikiem ryzyka jest wysokie ciśnienie śródgałkowe w oku. Jedynym skutecznym, ale nie we wszystkich przypadkach, sposobem leczenia jest podawanie kropli do oczu, które obniżają to ciśnienie – stwierdza prof. Paweł Grieb, kierownik Zakładu Farmakologii Doświadczalnej w Instytucie Medycyny Doświadczalnej Klinicznej im. M. Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk. – Wprowadzany obecnie specyfik działa wspomagająco. Oczywiście to nie zastąpi standardowego leczenia, ale wydaje się, że bardzo je wspomoże.
– Nasza tabletka ma tę zaletę, że nie działa drażniąco na oko. Skutkiem używania kropli mogą być zadrażnienia oka, zapalenia brzegów powiek, łzawienie – uważa prof. Rejdak. – Działanie substancji polega na bezpośredniej ochronie komórek zwojowych siatkówki i struktur nerwu wzrokowego, które są uszkadzane w przebiegu jaskry. Na podstawie obecnych wyników możemy, dzięki zastosowaniu tego leku, oczekiwać spowolnienia tej choroby.
Lek trafi do aptek za kilkanaście dni. Produkować go będzie amerykańska firma farmaceutyczna.
PaSe
Fot. pixabay.com