Pierwszy sprawdzian meczowy czeka piłkarki ręczne MKS Lublin. Drużyna wyjechała dziś (16.08) rano do czeskiego Hodonina, gdzie weźmie udział w międzynarodowym turnieju.
Pierwszym rywalem będzie Iuventa Michalovce. Trener lublinianek Robert Lis uważa, że w tym wypadku wynik będzie miał drugorzędne znaczenie.
W kolejnych dniach lublinianki zagrają z tureckim Ankara Yenimahalle oraz Lokomotivą Zagrzeb. W drugiej grupie wystąpią: Sokol Poruba, BNTU Mińsk, Bruhl Handball i Vistal Gdynia.
W sumie MKS rozegra do niedzieli pięć meczów.
– Dotychczasowe treningi odbywały się w okrojonym składzie – przyznaje Małgorzata Rola. – Część dziewczyn pojechała razem z kadrą w Japonii. Dołączyły do nas dopiero w środę.
Poza tym rehabilitację po operacjach przechodzą Aleksandra Uzar, Alesia Mihdaliova i Kamila Skrzyniarz. Najpóźniej do gry wróci ta ostatnia.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu lubelski zespół wystąpi bez sponsora tytularnego w nazwie. Jak informowaliśmy w lipcu dotychczasowa umowa z firmą Selgros dobiegła końca. Do podpisania kolejnej już nie doszło. Klub prowadzi rozmowy z nowymi potencjalnymi sponsorami.
AR
Fot. archiwum