Po świetnie przyjętej, kwietniowej trasie koncertowej kwartetu Marka Napiórkowskiego WAW-NYC, muzycy zagościli w Studio Nagraniowym S4 w Warszawie, by zarejestrować premierowe kompozycje czołowego polskiego gitarzysty. Efektem nagrań jest nowa płyta, która ukaże się 29 września tego roku nakładem Wydawnictwa AGORA. WAW-NYC to unikatowa fuzja różnorodnych osobowości, która łączy dwa odległe miasta siłą muzyki ich jazzowych reprezentantów. Kompozycje stworzone specjalnie na tę okazję dają doświadczonym improwizatorom możliwość pełnego interakcji muzykowania, gdzie europejski koncept harmoniczny łączy się z kulturą rytmu z kolebki jazzu i kubańską żarliwością.
W niniejszym przedsięwzięciu udział wzięli znamienici przedstawiciele Warszawy i Nowego Jorku, w tym dwóch muzyków, których znamy już z poprzednich realizacji muzycznych Napiórkowskiego: jego wieloletni współpracownik, wybitny i rozchwytywany basista Robert Kubiszyn oraz nowojorski mistrz perkusji, który zagrał na wydanej w 2013 roku płycie „UP!” – Clarence Penn. Po raz pierwszy muzyczna droga Napiórkowskiego spotyka się z – nominowanym za swój ostatni album do Nagrody GRAMMY – pianistą Manuelem Valerą. Płynąca w jego żyłach kubańska krew nadała ekspresyjnych walorów wyszukanym kompozycjom Marka Napiórkowskiego.
Niewątpliwie dużą niespodzianką jest pojawienie się na płycie jednego z najwybitniejszych saksofonistów na świecie – Chrisa Pottera, artysty z jazzowego Olimpu. Jego imponujący ton można usłyszeć w utworze promującym album – „The Way”, do którego oryginalne partie na saksofonie tenorowym oraz klarnecie basowym zarejestrował w nowojorskim studio.
Lista utworów:
1. Cloud Illusions
2. The Way
3. Petriolo
4. Quantum Walk
5. Therese Dreaming
6. Letting Go
7. Joyful Souls
Marek Napiórkowski – polski gitarzysta jazzowy i kompozytor. Od początku swojej kariery pojawia się na szczytach polskich rankingów, a nieprzerwanie od 2012 roku, głosami czytelników Jazz Forum, wybierany jest Jazzowym Gitarzystą Roku. Doceniany przez branżę i krytykę – ośmiokrotnie nominowany do prestiżowej Nagrody Muzycznej FRYDERYK. Grał i nagrywał m. in. z: Tomaszem Stańko, Anną Marią Jopek, Hadrienem Feraud, Sugar Blue, Henrykiem Miśkiewiczem, Leszkiem Możdżerem, Januszem Muniakiem, Tomaszem Szukalskim, Janem „Ptaszynem” Wróblewskim a także z Patem Metheny, Mino Cinelu, Marcusem Millerem, Richardem Boną, Ivanem Linsem, Dhaferem Youssefem, Adamem Holzmanem, Grégoire’m Maretem.
Manuel Valera to pianista i kompozytor kubańskiego pochodzenia od prawie 20 lat związany z Nowym Jorkiem. Doskonale łączy latynoską muzykę z jazzową improwizacją, na co dowodem jest nominacja do Nagrody GRAMMY za jego ostatni album New Cuban Express. Lider kilku roznych projektow. Grał m. in z: Arturo Sandoval, Paquito D’Rivera, Dafnis Prieto, Jeff “Tain” Watts, John Patitucci, Bill Stewart, Antonio Sanchez, Horacio „El Negro” Hernandez, Seamus Blake.
Robert Kubiszyn – rozchwytywany kontrabasista i gitarzysta basowy, a także wieloletni partner muzyczny i współproducent czterech albumów Marka Napiórkowskiego. Laureat Nagrody FRYDERYK za swój pierwszy solowy album „Before Sunrise”. Wśród muzyków, z którymi współpracował znajdują się m. in.: Adam Pierończyk, Gregoire Maret, Janusz Muniak, Zbigniew Namysłowski, Dean Brown, Jon Herrington, Jarosław Śmietana, Antymos Apostolis, Maria Schneider, Gary Husband, Ewa Bem, Urszula Dudziak…
Clarence Penn – jest jednym z najbardziej zajętych perkusistów na świecie, lider wielu zespołów, kompozytor, producent. Ma na koncie współpracę z największymi nazwiskami, jak Dizzy Gillespie, Wynton Marsalis, Betty Carter, Stanley Clarke, Dave Douglas, Maria Schneider, Luciana Souza, Richard Galliano, Fourplay. Jego imponująca dyskografia zawiera kilkaset albumów studyjnych, w tym nagrodzone GRAMMY „34th and Lex” Randy Brecker’a oraz „Concert in the Garden and Sky Blue” Marii Schneider.
Chris Potter – światowej klasy solista i kompozytor jest niewątpliwie wiodącym saksofonistą swojego pokolenia. Według Down Beat Magazine to „jeden z najczęściej badanych (i kopiowanych) saksofonistów na Ziemi”; JazzTimes uznało go za postać o międzynarodowej renomie, a sam Dave Liebman stwierdził, że to, po prostu, jeden z najlepszych muzyków dzisiejszych czasów.
(fot. nadesłane)