Mełgiew: 700. urodziny i święto plonów

pm pm5d9798

2017-08-27T12:28:25:00 , Dozynki 2017 . Melgiew . Fot. Piotr Michalski

W wielu miejscowościach województwa lubelskiego w niedzielę, 27 sierpnia odbywają się dożynki, w trakcie których rolnicy dziękują za plony i całoroczną pracę. W Mełgwi, w powiecie świdnickim trwa gminno-parafialne święto plonów. Tegoroczne dożynki są wyjątkowe, bowiem łączą się z jubileuszem 700-lecia miejscowości.

Nie brakuje na nich tradycyjnych wieńców i smakołyków, a także występów artystycznych. Odbyła się inscenizacja historycznej, przygotowana przez Stowarzyszenie Chorągiew Zamku w Zawieprzycach. O 20.30 rozpocznie się występ największej gwiazdy imprezy, zespołu Łzy.

W Mełgwi nie zabrakło także Polskiego Radia Lublin.

Mieszkańcy Mełgwi są dumni ze swojej historii oraz tego, jak miejscowość się rozwija.

Pani Weronika mieszka tu już od ponad 40 lat. – Mełgiew przez ten czas bardzo się rozwinęła. Kiedyś była to gmina typowo rolnicza, a teraz mamy dużo podmiotów gospodarczych, bardzo dobry dojazd. Na terenie gminy położona jest też część lotniska. Żyje się tu dobrze – opowiada.

Jak mówi przewodniczący Rady Gminy Mełgiew, Janusz Oleszek, warto zapraszać do Mełgwi. – Tereny są przepiękne, ludzie mili. Sam fakt, ze co roku przybywa nam dość dużo mieszkańców, świadczy o tym, że dzieje się dobrze. Myślę, że już niedługo przekroczymy „magiczną” granicę 10 tys. mieszkańców.

Wójta gminy Ryszarda Podlodowskiego do Mełgwi przyciągnęła miłość.  

Podczas dożynek można wspomóc leczenie 5-letniego Jasia Karwowskiego. Chłopiec cierpi na nowotwór oka. Rak zaatakował drugie oko dziecka. Na wszczepienie radioaktywnej płytki w klinice w Stanach Zjednoczonych potrzeba 450 tys. zł. Cały czas trwa zbiórka pieniędzy. – Będziemy tu do końca niedzielnej imprezy – mówi Wioletta Muzyka, która stoi z puszką na datki w Mełgwi. – Koszty cały czas rosną. Te 450 tys. zł to suma startowa. Cały czas dążymy do tego, żeby ją zebrać, ale na pewno będzie potrzeba jeszcze więcej środków.

Chłopiec będzie musiał jeździć do USA raz w miesiącu na badania. Koszt jednej takiej wizyty to blisko 100 tysięcy złotych. Leczenie pierwszego zaatakowanego oka kosztowało rodziców chłopca ponad milion złotych.  

Jaś jest podopiecznym fundacji „Rycerze i księżniczki”. Pieniądze na leczenie Jasia można wpłacać na konta:

Złotówkowe:

1.Fundacja „Rycerze i Księżniczki”
ul.Jana Nowaka-Jeziorańskiego 52F, lok.89
03-982 Warszawa
PKO Bank Polski

90 1020 1042 0000 8902 0324 4142
z tytułem: „Darowizna dla Jasia Karwowskiego”

Do wpłat zagranicznych
Swift:BPKOPLPW 90 1020 1042 0000 8902 0324 4142
IBAN: PL901020104200008902032441 42
tytułując przelew: „Darowizna dla Jasia Karwowskiego”

Konto walutowe USD:
IBAN:PL98 1020 1042 0000 8502 0342 2383
z tytułem: „Darowizna dla Jasia Karwowskiego”

ToMa/MLJ / PaSe

Fot. Piotr Michalski

Exit mobile version