Melioracyjny problem w Klementowicach

01 16

Rowy melioracyjne są nieoczyszczane, a przepusty zapchane – skarżą się mieszkańcy Klementowic i apelują o interwencję. Po obfitych opadach deszczu zalewane są okoliczne działki, a droga powiatowa zamienia się w rzekę. Dziś (18.08.2017) na miejscu rozmawiali o tym problemie przedstawiciele zarządcy drogi oraz władze gminy.

– Czekamy na rozwiązanie tych problemów od wielu lat – mówili mieszkańcy. – Okolica jest podtapiana, rowy nie są udrażnianie, a przepusty zapchane. Boimy się każdej ulewy i burzy – żalą się. – Są nawet takie miejsca, gdzie nie ma przepustów i woda zalewa pola.

– Gmina nigdy nie uchylała się od tego, by wspomóc powiat i udrażniać rowy, przekopywać, pogłębiać je – zauważa Stanisław Wójcicki, wójt gminy Kurów. – Co więcej, za zgodą właścicieli, robiliśmy to na posesjach prywatnych.

– To nieprawda, że ten teren jest przez nas zapomniany – odpowiada Maciej Żurawiecki z Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. – Woda, która znajduje się w rowach wzdłuż drogi powiatowej nie jest wodą z jezdni. Spływa ona z okolicznych, przyległych terenów. Dalego raczej są tu rowy melioracyjne niż odwadniające korpus drogowy. Prace były tutaj prowadzone wielokrotnie przez kilka lat. Rowy pogłębiamy i będziemy pogłębiali. Nie są one zamulane z drogi, ale z okolicznych podwórek i pól. Muszą mieć odpowiedni spadek, by odprowadzać wodę.

Władze gminy oraz przedstawiciele PZD w Puławach deklarują, że będą sukcesywnie oczyszczali rowy i to powinno pomóc. Nie przekonuje to jednak jednego z mieszkańców – Ryszarda Jasiochy, który wskazuje na wieloletnie zaniechania i zamierza skierować sprawę do sądu.

ŁuG

Fot. Łukasz Grabczak

CZYTAJ TAKŻE: Woda zalała działki i drogę w Klementowicach. Nie pierwszy raz

Exit mobile version