Zainteresowanie jest spore, ale.. lawiny wniosków nie ma. Po blisko miesiącu obowiązywania programu oddłużeniowego dla mieszkańców zasobów komunalnych gminy Lublin wniosek o restrukturyzację zadłużenia złożył… jeden lokator.
Tymczasem problemy z regularnym płaceniem czynszu ma ponad 4 500 z 9 000 lokatorów zasobów gminy Lublin. Ich długi z odsetkami wynoszą ponad 200 mln złotych. Największy dłużnik – mieszkaniec dzielnicy Tatary – zalega z czynszem na kwotę ponad pół miliona złotych.
Z myślą o takich właśnie lokatorach na początku sierpnia powstał program restrukturyzacji, dzięki któremu w ciągu 6 najbliższych miesięcy mogą zredukować swoje zadłużenie.
– Pojawiają się pierwsze wnioski dłużników. Jest spore zainteresowanie, dzwonią ludzie, analizują obydwa warianty i zastanawiają się, który byłby dla nich korzystniejszy. W tej chwili zarejestrowaliśmy jeden wniosek na kwotę 32 000 złotych – mówi rzecznik prasowy Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Lublinie, Łukasz Bilik. – Trudno być optymistą i zakładać, że jakaś ogromna ilość dłużników przystąpi do tego programu. Myślę, że nie ma takiego programu, z którego mogliby i chcieliby skorzystać wszyscy dłużnicy – dodaje.
Program oddłużeniowy zakłada dwa warianty spłaty. W pierwszym umorzone jest 70% długu przy jednorazowej spłacie pozostałej części w ciągu 18 miesięcy od podpisania porozumienia. W drugim wariancie, połowa długu rozkładana jest na raty, a druga połowa umarzana po 5 latach regularnych opłat.
PaSe
Fot. pixabay.com