1351 osób z powiatu bialskiego rezygnuje z hodowli świń. Do połowy sierpnia hodowcy z terenów zagrożonych wirusem ASF, mieli podjąć decyzję o przyjęciu zaostrzonego programu bioasekuracji.
Ponad tysiąc 300 rolników złożyło do powiatowego lekarza weterynarii w Białej Podlaskiej oświadczenia o zaprzestaniu produkcji trzody chlewnej. A to oznacza, że nie są w stanie spełnić zaostrzonych wymogów. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaci im rekompensaty za nieutrzymywanie stad. Na złożenie tego wniosku hodowcy mają czas do 15. września.
– Ostatnie ognisko ASF wybuchło w środę (16.08) w Międzyrzecu. W sumie mamy ich już 25 – mówi powiatowy lekarz weterynarii w Białej Podlaskiej, Radomir Bańko.
Oświadczenia o zaprzestaniu hodowli trzody chlewnej składali rolnicy z gmin: Konstantynów, Janów Podlaski, Leśna Podlaska, Rokitno, Biała Podlaska i Zalesie. Wnioski wpłynęły także od hodowców z gmin: Piszczac, Kodeń, Łomazy, Terespol i Międzyrzec Podlaski.
Powiat bialski jest jednym z największych w naszym regionie. I jest tutaj wiele gospodarstw wyspecjalizowanych w hodowli świń. Także tych dużych, bo liczących po 2000 sztuk. Po wybuchu epidemii ASF, rolnicy liczą straty. W przyszłym tygodniu hodowcy mają otrzymać należne im pieniądze za wybite stada.
PaSe
Fot. pixabay.com