Za nami kolejna edycja dnia otwartego Roztoczańskiego Parku Narodowego. 8,5 tysiąca hektarów lasów, nazywanych „sercem Roztocza” miało dziś swoje turystyczno-edukacyjne święto. Była to okazja do poznania przyrody, ale również kultury i tradycji Roztocza.
Jak co roku, Zwierzyniec odwiedziły tłumy turystów, którzy chcieli lepiej poznać lokalną przyrodę, kulturę i tradycję Parku, a także całego Roztocza: nie tylko jego polskiej, ale i ukraińskiej części.
– U nas na Roztoczu też jest co podziwiać – podkreślał zastępca dyrektora Jaworowskiego Parku Narodowego, Siergiej Maruniak.
Na miłośników aktywnego wypoczynku czekały spacery ornitologiczne na Bukową Górę, przejazd konikami polskimi, wycieczka rowerowa na Floriankę i biesiada z podpłomykami. Gościom przygrywały ludowe kapele z regionu.
Pracownicy Roztoczańskiego Parku Narodowego podkreślają, że park i Roztocze ma wiele do zaoferowania turystom przez cały rok.
– Park stoi otworem dla wszystkich gości – podkreśla zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego, Tadeusz Grabowski. – Ta frekwencja bardzo nas buduje. Są to turyści, którzy przychodzą, pytają, rozmawiają z nami. Duża grupa poszła na Bukową Górę z ornitologami, spora grupa pojechała do Florianki na podpłomyki… Naprawdę ta frekwencja bardzo nas cieszy, pogoda nam sprzyja i mam nadzieję, że wytrwamy tak do końca dnia.
DrOl
Fot. Rafał M. Socha / wikipedia.org