Lublin, jakim widział go Bolesław Prus, zobaczyli uczestnicy spaceru z okazji 170. rocznicy urodzin pisarza. Trasę wyznaczyły: XIX-wieczna mapa, ryciny, zdjęcia z epoki oraz notatki Prusa o mieście i artykuły z ówczesnej prasy.
– Choć dzieciństwo i wczesną młodość Aleksander Głowacki spędził właśnie w Lublinie, to jednak miał do tego miasta pewnego rodzaju dystans – mówi przewodnik Marcin Federowicz. – Kiedy przyjeżdżał do Lublina i opisywał to miasto, to zaznaczał z pewnego rodzaju ironią, że jest mały ruch, że tak na dobrą sprawę jedyne, co widać na ulicy, to furmanki i karawany. Widać, że przeciwstawiał Lublin życiu miejskiemu Warszawy. Na pewno miał dystans, ale też sentyment do tego miasta.
Mimo deszczowej pogody chętnych do uczestniczenia w spacerze nie brakowało.
Aleksander Głowacki urodził się 20 sierpnia 1847 roku w Hrubieszowie. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w Lublinie, a mieszkał w kamienicy przy ulicy Olejnej 8. Uczęszczał do Powiatowej Szkoły Realnej, tuż przy lubelskiej katedrze, a potem do Gimnazjum Gubernialnego przy obecnej ulicy Narutowicza. W Lublinie Głowacki poznał też swoją przyszłą żonę – Oktawię Trembińską, z którą ożenił się w kościele świętego Ducha przy Krakowskim Przedmieściu.
ZAlew
Fot. Fot. www.wikipedia.org