Święto Konia Arabskiego z kontrowersją w tle

konie

Kontrowersje wokół listy gości zaproszonych na Święto Konia Arabskiego w Janowie Podlaskim. Organizatorzy usunęli z niej czterech przedstawicieli Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich: byłego prezesa stadniny w Michałowie, Jerzego Białoboka i jego żonę Urszulę, dziennikarkę prowadzącą „Araby Magazine”, Alinę Sobieszak oraz menedżerkę Shirley Watts: Irenę Cieślak.

Jak przypuszcza Alina Sobieszak, takie posunięcie to próba ukarania członków związku za krytykę nowego zarządu stadniny: – Zdaje się, że to jest takie ukaranie niepokornych wobec dobrej zmiany. Zarówno Irena Cieślak, jak i ja, na swoich profilach facebookowych i w bardzo wielu artykułach wyrażaliśmy krytyczne zdanie o pewnych poczynaniach. Nie o wszystkich. Bo to nie jest tak, że my w czambuł krytykujemy wszystko. Krytykujemy rzeczy, które rzeczywiście nie podobają nam się w działaniach nowych władz. Być może jest to jakiś sposób ukarania czy zdyscyplinowania nas.

Współorganizator imprezy, Międzynarodowe Targi Poznańskie, nie chcą wypowiadać się na ten temat, odsyłając nas do prezesa janowskiej stadniny. Prezes Sławomir Pietrzak odcina się jednak od całej sprawy tłumacząc, że nikogo z listy nie skreślił.

Na ten temat nie chce też wypowiadać się Agencja Nieruchomości Rolnych, pod którą podlegają państwowe stadniny.

Sporo krytycznych uwag ze strony miłośników koni arabskich pod adresem Agencji Nieruchomości Rolnych pojawiło się w ubiegłym roku, kiedy to Agencja odwołała ze stanowiska wieloletnich prezesów stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim: Jerzego Białoboka i Marka Trelę.

Wykreśleni z listy gości, przedstawiciele Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich zapowiadają, że wykupią prywatne wejściówki na Święto Konia Arabskiego.

MaT

Fot. archiwum

Exit mobile version