Oparzenia słoneczne, nasilenie chorób serca, a nawet udar – to wszystko nam grozi, jeśli nie będziemy ostrożni podczas upałów. Temperatura w cieniu przekracza 35 stopni. Na placu Litewskim w Lublinie jest 36 stopni – podaje Zakład Meteorologii i Klimatologii UMCS.
– W czasie upałów najbardziej narażone są osoby z chorobami układu sercowo-naczyniowego, czyli na przykład z nadciśnieniem tętniczym, chorobą niedokrwienną serca, zaburzeniami rytmu serca – ostrzega lekarz medycyny rodzinnej z NZOZ Farmed, Marzena Boguń-Hajkowska. – Zwłaszcza te osoby powinny unikać ekspozycji na światło słoneczne w godzinach między 10.00 a 16.00. Jeżeli istnieje taka konieczność, że musimy wyjść, to pamiętajmy o tym, żeby zakrywać głowę kapeluszem, smarować skórę kremem z filtrem przeciwsłonecznym. Bardzo ważne jest też odpowiednie nawadnianie – w czasie upałów musimy przyjmować od 2 do 2,5 l wody mineralnej niegazowanej.
Lekarze zalecają, by osoby starsze i dzieci nie wychodziły w największy upał – w godzinach 11.00 -17.00 na zewnątrz.
PaSe
Fot. archiwum