Do końca tego roku w Lublinie powstanie pierwszy testowy autobusowy przystanek interaktywny. Pracują nad nim inżynierowie z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie. Przystanek ma być ekologiczny, samowystarczalny energetycznie, monitorowany na bieżąco i funkcjonalny. – To przystanek, gdzie pasażer będzie czuł się bezpiecznie. Będzie oświetlony, z możliwością naładowania telefonu – mówi prezes MPK Lublin Tomasz Fulara. – Będzie niezależny energetycznie, więc będzie go można postawić w każdym miejscu bez konieczności dociągania zasilania.
– Przystanek będzie zaopatrzony w panele fotowoltaiczne i dodatkowo w turbinę wiatrową, która będzie pełniła rolę ich wspomagania. Oprócz doładowania tam komórki, będzie też możliwość skorzystania z Internetu. Pojawi się przycisk bezpieczeństwa, dzięki któremu będzie można zawiadomić odpowiednie służby w razie jakiegoś zdarzenia – informuje Dariusz Tomasik, kierownik Biura Zarządu MPK Lublin. – Przystanki są też ładne. Chodziło nam o to, żeby stworzyć coś bardzo funkcjonalnego, ale też wkomponowującego się w architekturę Lublina, żeby przystanek wyglądał dobrze w otoczeniu całości miasta.
– Planujemy też wyposażenie przystanku w urządzenia, które umożliwiają interaktywny zakup biletu elektronicznego – dodaje Piotr Hołyszko, zastępca kierownika zakładu trolejbusowego MPK Lublin.
Dodatkowo przystanek ma być bardzo ekologiczny, nie tylko w powodu wykorzystania do jego zasilania odnawialnych źródeł energii, ale także ponieważ ma zostać wytworzony z materiałów wcześniej poddanych recyklingowi.
Na razie powstało kilka wariantów przyszłego przystanku, które będą konsultowane z pasażerami.
Jeszcze nie wiadomo, ile kosztować będzie taki interaktywny przystanek. Ma to być jednak konstrukcja, na którą stać ma być także mniejsze samorządy.
PaSe
Fot. materiał nadesłany