Wójt prowadził na „podwójnym gazie”

gmina lubartow

Zatrzymany przez policję kilka dni temu nietrzeźwy kierowca to wójt gminy Lubartów Krzysztof K. Teraz czekają go poważne konsekwencje. Także polityczne. Bo jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, może stracić funkcję wójta. Skazany straci także prawo wybieralności i nie będzie mógł kandydować w kolejnych wyborach.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą środę (02.08). – Kierowca wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej – mówi rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, Renata Laszczka-Rusek.- W trakcie czynności policjanci wyczuli od tego mężczyzny woń alkoholu. W związku z powyższym 47-letni mieszkaniec gminy Lubartów został przebadany na zawartość alkoholu i okazało się, że ma w organizmie ponad 0,8 promila. Jest to czyn, który zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

– Prokuratura Rejonowa w Lublinie nadzoruje postępowanie w sprawie kierowania pojazdem mechanicznym przez Krzysztofa K. w stanie nietrzeźwości. Podejrzany nie kwestionował wyniku kontroli na zawartość alkoholu w swoim organizmie i nie żądał dodatkowego badania krwi. Wydano postanowienie o postawieniu zarzutów. Czynności z podejrzanym nie zostały jeszcze wykonane. Zatrzymano mu prawo jazdy – informuje Joanna Bełz, zastępca prokuraturo rejonowego w Lublinie.

– Jestem zszokowany, ze wójt w takiej chwili zapomnienia wsiadł i pojechał, bo nigdy takich rzeczy nie było. Jak sięgam pamięcią, zawsze jeździł trzeźwy i w urzędzie był OK. Trudno wytłumaczyć mi sytuację, jaka zaistniała. Bardzo mi przykro, że takie coś miało miejsce – stwierdza Stanisław Borzęcki, przewodniczący Rady Gminy Lubartów. – Rozmawiałem wczoraj z wójtem. On też zachodzi w głowę, jak to mogło się stać. Nie mogę zrozumieć, dlaczego tak postąpił – wsiadł i pojechał.

– Żeby wygasić mandat wójta, burmistrza czy prezydenta miasta musi być prawomocny wyrok skazujący. Oczywiście stronie przysługuje prawo odwołania się do sądu administracyjnego. Jeżeli cała ta procedura zostanie uprawomocniona, istnieje możliwość przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Ale nie przeprowadza się ich na 12 miesięcy przed upływem kadencji. Wtedy Prezes Rady Ministrów wyznacza komisarza, który pełni obowiązki do czasu powołania nowego wójta już w nowych wyborów – mówi Daniel Drzazga, pełniący obowiązki dyrektora Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Lublinie.

Przez cały dzień wójt Lubartowa był dla nas nieuchwytny. Dziennikarzom tłumaczył, że przez pracował na działce i wypił piwo. Został zatrzymany, gdy postanowił pojechać kupić przepaloną żarówkę do samochodu.

PaSe / ZAlew

Fot. Sebastian Pawlak

Exit mobile version