Związek Sadowników apeluje o zaprzestanie dostaw jabłek do skupów

002 1674

Na rynkach jabłek ceny owoców spadły nagle o 1/4. Dlaczego? – zastanawiają się plantatorzy, a Związek Sadowników Rzeczpospolitej Polskiej apeluje o zaprzestanie dostaw do zakładów przetwórczych i na skupy.

2 dni temu ceny jabłek utrzymywały się na poziomie 80 groszy za kilogram i nagle spadły o 20-30 gr. – Pierwotna cena pozwoliłaby przeżyć sadownikom kolejny sezon i w pewien sposób złagodzić spadek plonów spowodowany m.in. wiosennymi przymrozkami. Mówimy tu więc nie o zarobku, ale o pokryciu poniesionych kosztów i ewentualnym zebraniu pieniędzy, by odnowić produkcję w następnym sezonie – mówi Tomasz Solis, wiceprezes Związku Sadowników RP. – I nagle cena spada. Czym jest to uzasadnione? – pyta. – Nie tylko moim zdaniem jest to spekulacja na rynku.

Związek apeluje o zaprzestanie dostaw do przetwórni. – Jest to mechanizm zgodny z prawem, który ma wpływ na regulację ceny – dodaje Solis. – Odwołujemy się do zdrowego rozsądku (…). Jedność wśród sadowników to szansa na uzyskanie lepszych cen oraz wznowienie produkcji w następnym roku – podkreśla.

W tej sprawie jeden z parlamentarzystów skierował pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z podejrzeniem zmowy cenowej. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Kwitek wystąpił w imieniu plantatorów z okolic Sandomierza. Związek Sadowników podobne doniesienia składał już w 2008 roku.

Ostatnio UOKiK zaprosił przedstawicieli sadowników na rozmowy. Ustalono, że urząd nie jest w stanie interweniować, bo mamy do czynienia z gospodarką rynkową, a poziom cen na rynku kształtuje popyt i podaż. Proceder zmowy cenowej trzeba udowodnić, a w tym przypadku – zdaniem sadowników – jest to niewykonalne.

TSpi

Fot. pixabay.com

Exit mobile version