Są zarzuty dla 3 osób w sprawie eksplozji chodnika na ulicy Piłsudskiego w Hrubieszowie. Do wybuchu doszło w maju tego roku. Wśród podejrzanych są: Henryk P., inspektor nadzoru budowlanego z Hrubieszowa, Henryka P., właścicielka firmy, która wygrała przetarg na wykonanie robót oraz Jacek Z., podwykonawca prac.
Postawione zarzuty dotyczą między innymi narażenia na utratę życia lub zdrowia jednego z robotników oraz spowodowania poważnych uszkodzeń ciała u przypadkowego przechodnia, któremu spadająca kostka brukowa złamała nogę.
– Henryk P. i Henryka P. nie przyznali się do winy oraz odmówili składania wyjaśnień. Jacek Z. natomiast przyznał się do winy, ale również odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie – informuje Artur Kubik, szef Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.
Podejrzanych dodatkowo obciąża opinia powołanych w sprawie ekspertów. Wśród zastrzeżeń biegłych są: brak odpowiedniego zabezpieczenia miejsca robót, uchybienia pracowników podczas pracy oraz brak atestów urządzeń, którymi się posługiwali. Podejrzanym grozi nawet 10 lat więzienia.
Do eksplozji doszło, gdy naprawiający remontowaną instalację kanalizacyjną, robotnicy przeprowadzili próbę ciśnieniową, wtłaczając sprężone powietrze do rur. Jedna z nich nie wytrzymała. Wybuch, który w wyniku tego nastąpił, spowodował zniszczenie chodnika.
MaTo / opr. KS/ToMa
Fot. KWP Lublin/ archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Chodnik wyleciał w powietrze. Kostka raniła przechodnia