Dron kontra smog

Zbliża się czas, gdy powróci problem smogu w mieście. Odpowiadają za niego przede wszystkim piece „kopciuchy”.

Wicepremier Mateusz Morawiecki podpisał rozporządzenie, które jest istotnym krokiem w walce z piecami niespełniającymi żadnych norm. Od 1 października nie będzie można ich produkować, a za 9 miesięcy – sprzedawać.

Już teraz samorządy walczą o czyste powietrze i podejmują szereg działań. Np. w Lublinie są to dopłaty do wymiany pieców, w Świdniku zaś straż miejska będzie wykrywać zanieczyszczenia za pomocą drona.

– Każda metoda walki o czyste powietrze jest dobra – uważa dr Arkadiusz Iwaniuk z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie. – Nowy piec powinien spełnić odpowiednie standardy emisji. Dozownik automatyczny jest zawsze lepszy, bo daje wyższe parametry cieplne, pozwala na oszczędności finansowe, ale także jest zdrowszy dla powietrza. Piece starego typu mają wysoką emisję pyłów i wszelkich innych niepożądanych substancji, w tym także tych rakotwórczych. Dodatkowo stwarzają pokusę wrzucania do nich tego, co nie jest paliwem – zaznacza.

– Nasze mobilne laboratorium będzie diagnozować, w którym miejscu jest najwyższe stężenie niebezpiecznych związków. Specjalne czujniki mają badać zagrożenie – zapowiada Janusz Wójtowicz ze Straży Miejskiej w Świdniku. – W tej chwili świdniccy strażnicy są przeszkoleni do pobierania próbek z popiołu. To dość drogie badanie, którego kosztami będą obciążeni ci, u których potwierdzi się, że spalają odpady.

– Dron to jedno z narzędzi, które może zostać wykorzystane do tego, by namierzać zanieczyszczających powietrze – tłumaczy Marcin Brzozowski z lubelskiej firmy USM. – Gdy unosi się on w powietrzu, łatwiej zlokalizować źródło wyziewów. Dron może wynieść „laboratorium” na wysokość do 150 metrów nad poziom terenu. Pozwala to na dokonanie dokładnego pomiaru dymu znad komina.

– Rozdysponowaliśmy 350 tysięcy złotych dla tych mieszkańców, którzy wymienili piece węglowe na inny sposób ogrzewania. Od 2013 roku udało się zlikwidować 228 urządzeń starego typu i zamienić je na bardziej ekologiczne – wylicza Beata Krzyżanowska z lubelskiego ratusza.

W Polsce domy ogrzewa około 3,5 mln pieców na węgiel. W większości są to technologiczne zabytki.

PaSe

Fot. Sebastian Pawlak

Exit mobile version