Ewakuowano lublinian, którzy utknęli na karaibskiej wyspie Saint Martin. Tomasz i Sylwia Wierzchowscy zostali przetransportowani samolotem na jedną z wysp niedaleko Dominikany.
– Na szczęście ten koszmar już się skończył. Walczyliśmy o przetrwanie – relacjonuje Tomasz Wierzchowski. – Mieliśmy dużo szczęścia, bo pomogli nam Francuzi.
Wyspę Saint Martin nawiedził i doszczętnie zniszczył huragan Irma. Polskie małżeństwo nie mogło wrócić do kraju. Przez kilka dni koczowali przed bramą lotniska.
CZYTAJ: Lublinianie uwięzieni na karaibskiej wyspie. Czekają na ewakuację
Państwo Wierzchowscy na Martynice czekają teraz na zakwaterowanie. Sami jednak muszą zorganizować sobie powrót do Polski.
MaTo
Fot. pixabay.com