Działacze klubu Kukiz’15 z Lublina uważają, że Polacy muszą dopominać się od Niemiec odszkodowań za zniszczenia podczas II wojny światowej. Dziś, 1 września w tej sprawie zwołali konferencję prasową na placu Zamkowym.
– Polska nie mogła zrzec się odszkodowań w 1953 roku, bo była podmiotem w pełni podległym ZSRR. Ani ZSRR, ani Polska nie miały dyplomatycznych relacji z RFN. W związku z tym nie można mówić o skuteczności tego zrzeczenia się – mówi Marcin Pietrasiński z Kukiz’15.
Polskie straty mogą wynosić 3 biliony złotych. – To jest kwota trudna do wyobrażenia. Trzeba przypominać o skali zniszczeń i strat oraz o tym, że co piąty obywatel poniósł śmierć w tej wojnie po to, aby ci, którzy ją wywołali nie mogli narzucać Polsce swojego dyktatu – mówi wiceprezes okręgu lubelskiego Kukiz’15, Krzysztof Kowalczyk.
Zdaniem działaczy Kukiz’15 to Instytut Pamięci Narodowej powinien zająć się obliczeniem strat materialnych, jakie Polska poniosła podczas II wojny światowej.
TSpi
Fot. archiwum